Jak zadbać o skórę jesienią i zimą?
Nasza skóra bardzo często odzwierciedla stan naszego zdrowia. Zimą jest ona szczególnie podatna na uszkodzenia. Jak się przed nimi uchronić i zadbać o skórę?
Jak dieta pomoże nam zadbać o skórę
Podstawą jest oczywiście właściwa dieta. Taka, która zapewni odpowiednią podaż lipidów, które tworzą warstwę ochronną na powierzchni skóry. Nie chodzi o to jednak, aby jesienią i zimą jeść bardziej tłusto. Chodzi o jakość tłuszczy, które spożywamy. Wybierajmy raczej tłuste morskie ryby, oliwę z oliwek i oleje roślinne. Na przykład olej lniany. Świetnym źródłem dobrych tłuszczy jest również awokado, z którego można przyrządzić pyszne sycące pasty czy sałatki.
Zimą nieco mniej chce nam się pić, dlatego rzadziej sięgamy po wodę. Wyróbmy sobie zatem nawyk wypijania każdego dnia 2 litrów wody niegazowanej. Wtedy łatwiej będzie nam utrzymać właściwe nawodnienie skóry bez względu na porę roku. Jesienią i zimą spada dostępność niektórych warzyw i owoców sezonowych. To idealny czas, by wspierać się owocami egzotycznymi, mrożonkami oraz kiszonkami! Odpowiednia podaż witamin i minerałów bez względu na porę roku to bardzo ważny krok w kierunku zdrowia skóry!
Ochrona przed mrozem i wiatrem
Skóra zimą jest bardziej podatna na działanie mrozu i wiatru. Dotyczy to szczególnie skóry twarzy oraz dłoni. Zimą używajmy specjalnych kremów ochronnych. Powinny one mieć nieco tłustszą konsystencję i inny skład. Pozwoli on zapobiec wysuszaniu się skóry na mrozie i wietrze poprzez zatrzymywanie w niej wody. Zimą należy unikać sytuacji, które mogą prowadzić do wysuszenia skóry. Na przykład – nie należy się nachylać twarzą nad ogniskiem. By potem szybko przenieść się w mroźne miejsce. Rozgrzana i szybko wychłodzona skóra spierzchnie i na pewno nie będzie wyglądała estetycznie.
Aby ochronić usta przed przykrymi zajadami i pierzchnięciem, unikajmy nawyku oblizywania ust na mrozie. W ogóle starajmy się ich nie oblizywać, ponieważ tylko wysusza to skórę. Dużo lepszym rozwiązaniem jest noszenie przy sobie zawsze pomadki ochronnej i używanie jej, kiedy tylko przyjdzie nam ochota „nawilżyć” usta.
Jesienią rozpoczyna się również sezon grzewczy. Wskutek tego nasze mieszkania zdecydowanie tracą na wilgotności powietrza. Częste wietrzenie mieszkania niewiele pomoże, ponieważ atmosfera na zewnątrz również jest niezbyt wilgotna. Aby utrzymać poziom wilgoci około 60% w mieszkaniu, warto zainwestować w higrometr oraz dobry nawilżacz. Skutecznie zapobiegnie on wysuszaniu i pomoże zadbać o skórę i błony śluzowe, co jest przyczyną częstych infekcji bakteryjnych zimą.
